piątek, 13 grudnia 2013

Jaka kawa do kawiarki

O tym ”Jak zrobić kawę w kawiarce” pisałem w zeszłym roku latem, dziś, zmotywowany Waszymi licznymi komentarzami postanowiłem wrócić do tematu. Odpowiedź na pytanie, jaka kawa jest najlepsza do kawiarki jest bardzo trudna, bo jak wiadomo, każdy ma swoje preferencje, ulubione smaki i ich odcienie. Każdy też trochę inaczej odbiera smakowe wrażenia pijąc dokładnie taką samą kawę.

Pamiętajcie, by do kawiarki wsypać świeżo paloną i zmieloną tuż przed zaparzeniem kawę. To pierwszy i podstawowy warunek, by cieszyć się pełnią jej smaku. Kawa do kawiarki powinna być wypalona trochę lżej niż na espresso, ale ciemniej niż na dripa czy aeropres. Tylko wtedy pokaże swoje wszystkie smakowe zalety. Jeśli zamawiacie kawę do kawiarki, koniecznie zaznaczcie w uwagach do zamówienia, że właśnie w ten sposób będziecie ją zaparzać.

sobota, 19 października 2013

Włoska kawa i nie tylko, czyli jak to się robi na Sycylii

Co po trzech tygodniach od powrotu pozostaje w pamięci z sycylijskich wakacji? Czego z niej jeszcze nie wymazał szok termiczny na Okęciu, nagła i szczerze znienawidzona konieczność wbijania się w swetry i kurtki, oraz przeliczne uroki miejskiej rzeczywistości?

Na pewno słońca i perwersyjnie czystego morza o temperaturze 25 stopni, widoku górskich wiosek poprzyklejanych do szczytów wzgórz, no i całej masy smaków i zapachów - zabójczo słodkich pomidorów, pysznego sera pecorino, równie pysznych oliwek, steków z ryby miecza i świetnych win.

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Mieszanki espresso, czyli co Indiana Jones ma wspólnego z kawą

Z grubsza, istnieją dwa sposoby na robienie kawowych mieszanek espresso. Z efektami wprowadzania w życie pierwszego z nich łatwo się zapoznać w wielu pokutnych przybytkach przez bardziej wyrozumiałych zwanych kawiarniami. Najbardziej odpowiednia nazwa dla tego mało twórczego procesu to IM TANIEJ, TYM LEPIEJ. Jak stworzyć taką mieszankę? Już ujawniam. 

czwartek, 18 lipca 2013

Jawa Jampit is back

Tak,wiem, niektórzy się za nią bardzo stęsknili, ostatnie kilogramy zniknęły w waszych kawiarkach i ekspresach dawno temu, zastąpiliśmy ją Jawą Blawan, ale teraz będziemy mieli i jedną i drugą, żebyście mogli je sobie do woli porównywać. Kawy z Indonezji – Sumatry, Jawy czy Sulawesi - to raj dla wszystkich kochających klimaty czekoladowo-ziemiste, zawiesisto-gęste i mało kwasowe. Te z Jawy wyróżniają się na tle pozostałych indonezyjskich kaw staranną odróbką (na mokro – suszenie owoców kawy odbywa po usunięciu z nich miąższu) i wysoką jakością ziaren (na innych wyspach archipelagu kontrolerzy jakości są zdecydowanie bardziej wyrozumiali).

niedziela, 2 czerwca 2013

Jak oceniać i doceniać kawę - cześć druga

Kawa, którą zostawiliśmy by nieco ostygła w poprzednim wpisie przez miesiąc zdążyła nie tylko ostygnąć ale i całkiem stracić smak, więc lepiej zaparz ją od nowa. Pamiętaj, żeby przed próbowaniem kawy na godzinę wcześniej nic nie jeść, no i absolutnie nie myć zębów, bo to otumania kubki smakowe. Jeśli temperatura kawy spadła do poziomu nie grożącego poparzeniem języka, możesz zacząć degustację. 

niedziela, 28 kwietnia 2013

Jak oceniać i doceniać kawę - część pierwsza

Ta historia zdarzyła się naprawdę. Wczoraj, jak zwykle, nurzałem się w kawowych oparach w palarni, gdy zadzwonił telefon. „Proszę pana, wczoraj kupiłam u pana kawę, odbierałam osobiście, pamięta pan?” No jasne że pamiętam, Pani w wieku, na moje oko, wczesnoemerytalnym, Brazylia Yellow Bourbon. „No bo ja bym chciała tę kawę oddać, bo ona, proszę pana, wcale nie pachnie, czy ona aby na pewno świeżo palona była?” Przyznam, że mnie zamurowało. Moja palarnia działa od ośmiu lat, a jeszcze nie zdarzył się nikt, kto by twierdził, że świeżo palona kawa nie pachnie.

piątek, 29 marca 2013

Papua Nowa Gwinea, Kuba Serrano i reszta świata

Kilka lat temu powiesiłem sobie na ścianie dużą mapę świata. Jest niej sporo miejsc, do których udało mi się dotrzeć, ale dużo więcej takich gdzie jeszcze nie byłem. Świat jest wciąż wielki, zwłaszcza jeśli nie ograniczamy się jedynie do lotnisk, hotelowych autokarów i egzotycznych nadmorskich kurortów. Wystarczy wyruszyć lokalnym środkiem transportu na kiepską drogę w Afryce, Ameryce Południowej czy Azji, żeby się o tym szybko - i bywa że boleśnie -przekonać. I mimo tego, co się nam wydaje, gdy oglądamy identyczne produkty na podobnych do siebie lotniskach, nadal, na szczęście, jest on też bardzo różnorodny.

środa, 27 lutego 2013

Rwanda Bourbon - nowa kawa w goodcoffee.pl

Kiedy sześć lat temu postanowiliśmy wybrać się do Rwandy, wielu znajomych zareagowało mieszanką niedowierzania i niepokoju. „To chyba bardzo niebezpieczne, czy tam aby nie trwa jakaś wojna, jesteście pewni, że ci Hutu i Tutsi już się nie wyrzynają?” Cierpliwie tłumaczyliśmy, że tragedia, która tak strasznie dotknęła ten mały kraj w Afryce Środkowej wydarzyła się w 1994 roku, czyli ponad dziesięć lat wcześniej. Cholernie przykry i smutny dowód na to jak działają światowe newsy, pomyślałem. 

wtorek, 5 lutego 2013

Kapsułki, czyli jak pożytecznie spędzić czas w galerii handlowej

Nienawidzę galerii handlowych. Staram się ich unikać zwłaszcza w weekendy, bo już po pięciu minutach dopada mnie wtedy niezawodnie przeciążenie sensoryczne. Ilość dźwięków, zapachów i ludzi przewalających się w trudnych do przewidzenia kierunkach to dla mojego mózgu zdecydowanie za dużo. A ponieważ szanuję swój mózg, chodzę tam tylko, kiedy naprawdę muszę. W ostatnie piątkowe popołudnie postanowiłem się jednak pocierpieć w imię wyższych celów. Przeprowadziłem dochodzenie w sprawie fenomenu kawy w kapsułkach.

sobota, 5 stycznia 2013

Kopi Luwak

O Kopi Luwak mówi się różne rzeczy. Że to najdroższa kawa na świecie, że to kawa robiona przez palantów dla palantów, że za jej niesamowity smak warto  zapłacić każde pieniądze i że to wielkie nic napompowane przez skuteczny marketing. Kopi Luwak, wbrew temu co się powszechnie uważa, ma całkiem długą historię.