Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ameryka Środkowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ameryka Środkowa. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 25 lipca 2016

Trzy kawy z trzech kontynentów



Tę porę roku lubię chyba najbardziej. Po pierwsze, mogę sobie wieczorem posiedzieć w miłym towarzystwie na balkonie, posączyć dobre wino, i bez z potrzeby owijania się w sweter pogapić się na drzewa, noc i księżyc. Po drugie i równie ważne, kawowo jest to okres niezwykle ekscytujący – bo właśnie teraz zamawiamy bardzo dużo próbek, testujemy bardzo dużo kaw i podejmujemy decyzje, które z nich sprowadzić. Samych tylko kaw z Kenii przetestowaliśmy w tym sezonie kilkanaście – były kawy mocno limonkowe, były grejpfrutowe, była nawet jedna wpadająca w nuty rabarbarowe. W niezwykle mocnej konkurencji wygrała jagodowo-porzeczkowa Gicherori – genialna zarówno z dripa jak i z ekspresu. 


wtorek, 4 marca 2014

„Na sucho” i „honey” - metody obróbki kawy cz. 2

Sposób obróbki kawy na sucho, lub jak to woli metodą naturalną ma równie długą tradycję sama uprawa kawy. Właśnie tak obrabiano kawę na pierwszych plantacjach w Jemenie 1500 lat temu, a ponieważ tego co dobre się nie zmienia, dokładnie tak samo robi się tam dzisiaj. Dojrzałe owoce kawy zbiera się z drzewek i suszy w całości, pozostawiając na ziarnach miąższ i kolorową łupinkę. Suszenie najczęściej odbywa się na słońcu (chyba że kogoś stać na mechaniczną suszarkę) i trwa 10 – 20 dni w zależności od temperatury i wilgotności powietrza.

sobota, 4 stycznia 2014

El Salvador Honey Bourbon

Nadeszła pora by piękna nieznajoma z Salwadoru ujawniła swe wdzięki. Odmianę bourbon znacie już z Rwandy i Brazylii, dziś krótka wycieczka do Ameryki Środkowej. Długo szukałem ciekawej kawy z tamtych okolic i jak to zwykle, przy odpowiedniej dozie samozaparcia, bywa, w końcu się udało. Nowy Rok zaczynamy od Honey Bourbon z Salwadoru.