Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jemen Mattari. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jemen Mattari. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Kawa z Jemenu powraca

Ci z was, którzy bywają tutaj od dawna pewnie pamiętają, że do kaw z Jemenu mam dużą słabość. Lubię je przede wszystkim za autentyczność, a na skali kawowego autentyzmu Jemen ma 10 punktów na 10 możliwych (na samym jej dole stałe miejsce na zarezerwowane Kopi Luwak). Jemeńska arabika jest dziś uprawiana dokładnie tak samo jak 600 lat temu, gdy zakładano tam pierwsze na świecie plantacje.Niezwykły jest sposób jej uprawy i obróbki – w suchym i gorącym klimacie kawowe drzewka rosną na wysokościach dochodzących do 2200 m npm, często w bardzo trudno dostępnych miejscach.

niedziela, 22 czerwca 2014

Jak zrobić kawę w aeropressie

Wraz ze zbliżającymi się wakacjami nadeszła idealna pora, by poopowiadać trochę o aeropressie – zaparzaczu prostym w budowie i użyciu, który, jak twierdzą jego ciągle rosnący w siłę wyznawcy, robi najlepszą kawę na świecie. Aeropress, który pojawił się na rynku w 2005 roku, jest wynikiem kilku lat badań i testów przeprowadzanych przez profesora Alana Adlera z uniwersytetu Stanford z Kalifornii. Jak na taką ilość profesorskiej roboty, Aeropress nie powala może konstrukcyjną złożonością, ale nie od dziś przecież wiadomo, że najtrudniej wymyślić rzeczy najprostsze.  

wtorek, 4 marca 2014

„Na sucho” i „honey” - metody obróbki kawy cz. 2

Sposób obróbki kawy na sucho, lub jak to woli metodą naturalną ma równie długą tradycję sama uprawa kawy. Właśnie tak obrabiano kawę na pierwszych plantacjach w Jemenie 1500 lat temu, a ponieważ tego co dobre się nie zmienia, dokładnie tak samo robi się tam dzisiaj. Dojrzałe owoce kawy zbiera się z drzewek i suszy w całości, pozostawiając na ziarnach miąższ i kolorową łupinkę. Suszenie najczęściej odbywa się na słońcu (chyba że kogoś stać na mechaniczną suszarkę) i trwa 10 – 20 dni w zależności od temperatury i wilgotności powietrza.

niedziela, 2 czerwca 2013

Jak oceniać i doceniać kawę - cześć druga

Kawa, którą zostawiliśmy by nieco ostygła w poprzednim wpisie przez miesiąc zdążyła nie tylko ostygnąć ale i całkiem stracić smak, więc lepiej zaparz ją od nowa. Pamiętaj, żeby przed próbowaniem kawy na godzinę wcześniej nic nie jeść, no i absolutnie nie myć zębów, bo to otumania kubki smakowe. Jeśli temperatura kawy spadła do poziomu nie grożącego poparzeniem języka, możesz zacząć degustację. 

wtorek, 22 maja 2012

Dlaczego kawa z Jemenu jest inna niż wszystkie

kawa spakowana w jutowe worki
Już sekundę po otwarciu worków, poczułem, że kawa z Jemenu jest inna niż wszystkie. Surowa kawa ma oczywiście swój zapach, ale nie jest on zbyt intensywny i złożony. Z Jemenem jest inaczej – następuje błyskawiczny atak zmysłowego,  gęstego, kwiatowego aromatu. Ziarna są zdecydowanie mniejsze od tych większości kaw. Przez wiele lat prowadzenia palarni spaliłem różności z całego świata, ale tak małych ziaren jak Jemen Ismaili nie widziałem nigdy wcześniej ani potem.






sobota, 12 maja 2012

Jak sprowadziłem pierwszą kawę z Jemenu i dlaczego było warto

Choć było to już 4 lata temu, bardzo dobrze pamiętam tamten telefon z Okęcia Cargo, przyleciały do pana dwa worki kawy z Jemenu, zdaje się, że będzie duży problem. Okazało się, że dokumenty, które przysłał A.A z Sany nie przekonują naszych ekspertów od cła i bezpiecznej żywności, choć oczywiście w takiej na przykład Skandynawii - jak opowiadał mi A.A. - nikt się tych samych ziaren nie czepiał. Ponieważ przeciętnemu polskiemu obywatelowi Jemen kojarzy się jedynie z terroryzmem i narkotykami, nie byłem zbytnio zdziwiony całym tym zamieszaniem.  Z drugiej strony jednak tok myślowy: kraj arabski = zagrożenie = bądźmy czujni, wydał mi się w tym wypadku wyjątkowo krzywdzący.