sobota, 22 września 2012

Wakacje, czyli jak zrobiłem swoją pierwszą kawę po turecku

samowary z herbatą w Edgidir
Herbata w Turcji jest dostępna wszędzie, o każdej porze
Od prawie dwóch tygodni podróżujemy po centralnej i zachodniej Turcji. Przemieszczamy się lokalnym transportem – były już autobusy, dolmusy czyli minibusy, taksówki, supernowoczesny tramwaj i zdecydowanie mniej nowoczesny traktor. Wbrew powszechnemu w Polsce przekonaniu Turcja nie jest krajem gdzie tubylcy piją kawę. Ja wiedziałem, więc przezornie zabraliśmy ze sobą odpowiedni zapas świeżo palonych ziarenek (Mocha Jawa). No i całe szczęście.