Pokazywanie postów oznaczonych etykietą arabika. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą arabika. Pokaż wszystkie posty

środa, 12 lutego 2014

Mokra robota, czyli o sposobach obróbki kawy cz.1

Dzisiaj chciałbym wam trochę przybliżyć temat, który od dawna mnie fascynuje, czyli to jak sposób obróbki kawy wpływa na jej smak. Historia tego co pijemy w filiżance zawsze zaczyna się tak samo. Któregoś słonecznego dnia w styczniu (załóżmy, że jesteśmy na przykład w Salwadorze) rodziny wyruszają na swoje poletka i zrywają z kawowych drzewek dojrzałe owoce. Ciąg dalszy historii zależy od tego jaki sposób obróbki ziaren zostanie zastosowany. Zacznijmy od tak zwanego sposobu na mokro.

czwartek, 18 lipca 2013

Jawa Jampit is back

Tak,wiem, niektórzy się za nią bardzo stęsknili, ostatnie kilogramy zniknęły w waszych kawiarkach i ekspresach dawno temu, zastąpiliśmy ją Jawą Blawan, ale teraz będziemy mieli i jedną i drugą, żebyście mogli je sobie do woli porównywać. Kawy z Indonezji – Sumatry, Jawy czy Sulawesi - to raj dla wszystkich kochających klimaty czekoladowo-ziemiste, zawiesisto-gęste i mało kwasowe. Te z Jawy wyróżniają się na tle pozostałych indonezyjskich kaw staranną odróbką (na mokro – suszenie owoców kawy odbywa po usunięciu z nich miąższu) i wysoką jakością ziaren (na innych wyspach archipelagu kontrolerzy jakości są zdecydowanie bardziej wyrozumiali).

niedziela, 2 czerwca 2013

Jak oceniać i doceniać kawę - cześć druga

Kawa, którą zostawiliśmy by nieco ostygła w poprzednim wpisie przez miesiąc zdążyła nie tylko ostygnąć ale i całkiem stracić smak, więc lepiej zaparz ją od nowa. Pamiętaj, żeby przed próbowaniem kawy na godzinę wcześniej nic nie jeść, no i absolutnie nie myć zębów, bo to otumania kubki smakowe. Jeśli temperatura kawy spadła do poziomu nie grożącego poparzeniem języka, możesz zacząć degustację. 

środa, 27 lutego 2013

Rwanda Bourbon - nowa kawa w goodcoffee.pl

Kiedy sześć lat temu postanowiliśmy wybrać się do Rwandy, wielu znajomych zareagowało mieszanką niedowierzania i niepokoju. „To chyba bardzo niebezpieczne, czy tam aby nie trwa jakaś wojna, jesteście pewni, że ci Hutu i Tutsi już się nie wyrzynają?” Cierpliwie tłumaczyliśmy, że tragedia, która tak strasznie dotknęła ten mały kraj w Afryce Środkowej wydarzyła się w 1994 roku, czyli ponad dziesięć lat wcześniej. Cholernie przykry i smutny dowód na to jak działają światowe newsy, pomyślałem. 

poniedziałek, 5 listopada 2012

Kongo - niezwykła kawa z niezwykłego kraju

„Wpadając do oceanu, „ta, która połyka wszystkie rzeki”, wpompowuje w niego więcej świeżej wody niż jakakolwiek inna rzeka na świecie, z wyjątkiem Amazonki. Ma jeszcze jedną wyjątkową cechę: w przeciwieństwie do wszystkich innych systemów rzecznych, przepływ wody w niej nie zmienia się przez cały rok.” Jej nurt jest tak silny, że „wyżłobił w morskim dnie podwodny kanion głęboki na 1000 metrów i sięgający niemal 200 kilometrów w głąb oceanu.” Tak w książce „Rzeka krwi” Tim Butcher opisuje rzekę Kongo. Ta rzeka i kraj, przez który płynie, od zawsze fascynowały i nadal fascynują poszukiwaczy mocnych wrażeń. Mi też marzy się czasami wyprawa do tego, jednego z  najmniej zbadanych i najbardziej dziewiczych, miejsc na świecie.

środa, 15 sierpnia 2012

Pogromcy kawowych mitów cz.1


Jak każdy wystarczająco długo istniejący świat, świat kawy dorobił sporej ilości mitów. Niektóre są zupełnie niegroźne, a nawet zabawne, inne, zwłaszcza te ocierające się o prawdy objawione i absolutne wyrządzają mnóstwo szkody jego mieszkańcom. Dzisiaj, na początek, dwa bardzo rozpowszechnione mity. Sami zdecydujcie do której kategorii je zaliczyć.